Mateusz Morawiecki ma coraz większego pecha. Chyba zaraził się od swojego nieudolnego ministra, Dworczyka. Oto premier zapowiada powołanie służby do walki z cyberatakami. Ale ma poważny problem, bo rząd robi to już po raz… drugi. W 2016 roku utworzonowe Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa.
“Skuteczne reagowanie na cyberzagrożenia wymaga współpracy i szybkiej wymiany informacji – taką rolę będzie pełniło Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa” – mówiła wtedy minister Streżyńska. “Dziś nadszedł czas, żeby powołać służbę, która odpowie na szerzące się cyberataki” – mówi Morawiecki dzisiaj.
Reklamy
Coś tu się nie zgadza panie premierze. Po co pan powołuje jeszcze raz to samo? Skończyły się pomysły w szufladach? Nie ma jak się przebić do świadomości wyborców?
Więc albo to jest odgrzewanie nieświeżego kotleta albo premier znowu bezczelnie kłamie i wprowadza w błąd polskie społeczeństwo.