Polacy ukrywają dochody przed zachłannym pisowskim państwem. Szara strefa rośnie

“Chcemy waszego najlepszego” – mówi premier Morawiecki. “To my wiemy, panie Vateuszu, ale nasze najlepsze wolimy zachować dla siebie” – odpowiadają Polacy. Szara strefa gwałtownie rośnie i trudno się dziwić.

Rosnące podatki powodują, że ludzie uciekają na potęgę przed zachłanna paszczą fiskusa.

Reklamy

Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. 

Z 31 do 43 proc. wzrósł odsetek firm, w których w ubiegłym roku ujawniono zatrudnienie na czarno. To dane oficjalne, prawdopodobnie czubek góry lodowej. Dlaczego ludzie uciekają do szarej strefy? Nie chcą płacić coraz większych podatków i nie chcą podlegać coraz bardziej skomplikowanym przepisom, których już nikt nie rozumie.

Głupota władzy jest przerażająca. Zwiększanie podatków i komplikowanie systemu prawnego zawsze kończy się tak samo: ucieczką.