Tak zwany rosyjski kanał Telegramu ma już swoja stronę. Na otwarcie, dokument dot. naszej broni pancernej, który analizowaliśmy kilka dni temu z kolegami żołnierzami, pod kątem potencjalnej szkodliwości inf. w nim zawartych dla Sił Zbrojnych RP – napisał Piotr Pytel.
Winny wycieku tych dokumentów jest Michał Dworczyk, prawa ręka Mateusza Morawieckiego. On i premier korzystali z prywatnych skrzynek pocztowych, co umożliwiło hakerom przejęcie poczty Dworczyka i ujawnienie setek kompromitujących władzę materiałów. Afera Dworczyka pokazała dyletanctwo, amatorkę i stawianie własnego interesu ponad interesy społeczeństwa.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Jakie dane wyciekły? “Informacje zebrane, opracowane i autoryzowane prze urzędnika KPRM, zdaje się ze doradcę Premiera” – napisał Pytel.
Tak zwany rosyjski kanał Telegramu ma już swoja stronę. Na otwarcie, dokument dot. naszej broni pancernej, który analizowaliśmy kilka dni temu z kolegami żołnierzami, pod kątem potencjalnej szkodliwości inf. w nim zawartych dla SZRP.
— Piotr Pytel (@PiotrPytel67) August 3, 2021