W całym kraju zawisły bilbordy informujące o unijnych pieniądzach, które rzekomo zasilą budżet Polski. Teraz okazuje się, że może to być dla PiS bardzo poważny kłopot, bo pieniędzy tych Polska nie dostanie. Przynajmniej na razie. A kto jest winny? Prezes Kaczyński!
Z zapowiedzi pieniędzy na razie nic nie wychodzi. Wycofuje się z tego Waldemar Buda z ministerstwa do spraw funduszy i polityki regionalnej i już przekłada termin. A Komisja Europejska mówi wprost: za dużo już Kaczyński narobiłeś złego. Nikt nie chce powtórki z Węgier.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Antyspołeczna i antyludowa partia władzy znowu oszukała Polaków. Morawiecki powinien teraz zwrócić pieniądze, które wydano na ową kłamliwą kampanię reklamową.
Rząd PiS sam prosi się o kłopoty. Najpierw wetowali unijny budżet, później nie śpieszyli się z przygotowaniem dokumentów, by na koniec prosić o opóźnienie oceny KPO. Pieniądze już płyną, my mamy pół roku opóźnienia. Na własne życzenie – dodał Adam Jarubas.
🎙 Rząd @pisorgpl sam prosi się o kłopoty. Najpierw wetowali unijny budżet, później nie śpieszyli się z przygotowaniem dokumentów, by na koniec prosić o opóźnienie oceny KPO. Pieniądze już płyną, my mamy pół roku opóźnienia. Na własne życzenie.
— 🍀 PSL (@nowePSL) August 4, 2021
„770 z bilbordów odjeżdża”. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie rozklejać nowe banery reklamowe. Ten upór rządzących może nas drogo kosztować. https://t.co/1F8u85SJC7
— Adam Jarubas (@JarubasAdam) August 3, 2021