Wyborcy Konfederacji i PiS przechodzą do Koalicji Obywatelskiej. Palade zaskoczony

Marcin Palade, zajmujący się badaniami opinii społecznej, jest mocno zaskoczony odpływem wyborców Konfederacji do Koalicji Obywatelskiej. To jednak chyba zadziwiające, że analityk nie potrafił przewidzieć takiej zmiany. Nie widzi też odpływu części elektoratu PiS.

Co się dzieje wśród wyborców? Decyduje racjonalność i chłodna ocena szans. Jeśli komuś zależy na tym, aby Polska się rozwijała, ma poglądy umiarkowanie konserwatywne i nieco rozumie z ekonomii, to Donald Tusk może być atrakcyjną ofertą. Pamiętamy doskonale, że PO poradziła sobie z kryzysem, który miał miejsce za jej czasów i była to zasługa ekipy Tuska.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wyborcy mogą być też rozczarowani skrajnymi postawami niektórych polityków Konfederacji w sprawach światopoglądowych. I przechodzą tam, gdzie widzą większe szanse na realizację swojej wizji świata.

Co ciekawe, PiS również traci na rzecz Koalicji Obywatelskiej. Ludzi, co zapowiadaliśmy, odstrasza radykalizm. Realne poparcie dla twardogłowego Kaczyńskiego jest dużo niższe niż 20%. Dlatego musiał się on maskować i przywdziewać twarz osoby łagodnej. Teraz, gdy maska spadła, jego umiarkowani wyborcy uciekają, wybierając m.in. KO oraz PSL. I to będzie w sondażach widać – a na pewno w trendach.

Trzeba wyjść trochę poza ciasne ramy myślenia i spojrzeć na dynamikę procesów społecznych szerzej. Rośnie rozczarowanie wysoki cenami i to zmieni scenę polityczną nie do poznania. Już wkrótce.