Takie rzeczy możliwe są tylko w PiS! Od 2015 r. Marzena Małek dyrektorka biblioteki w podwarszawskim Radzyminie robi nieprawdopodobną karierę. Nawet działacze PiS uważają, że to już jest przesada. A wszystko dzięki znajomości… z Jackiem Sasinem.
Już w 2015 r., po wygranych dla PiS wyborach bibliotekarka trafiła do kancelarii Andrzeja Dudy. Stąd w 2018 r. powędrowała do zarządu spółki zarządzającej Stadionem Narodowym.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Później trafiła do zarządu państwowej spółki Enea. Wreszcie w lipcu znalazła się w radzie nadzorcze Peakao Leasing.
– Marzena Małek, dobra znajoma Jacka Sasina, dostała jeszcze jedną okazję do zarobienia pieniędzy: miejsce w kolejnej radzie nadzorczej. Jeszcze niedawno była dyrektorką gminnej biblioteki w Radzyminie i naprawdę od tego czasu jej kompetencje aż tak bardzo się nie poszerzyły – pisze o tej niezwykłej karierze tygodnik „Polityka”.
Jak mówi tygodnikowi anonimowy działacz PiS, ten niewątpliwy awans jest rezultatem związków z Jackiem Sasinem. Jest po prostu dobrą znajomą wpływowego wiceministra.