Moralność pana Zbigniewa Z czy co by było, gdyby afera z Funduszem Niesprawiedliwości była lekturą szkolną

Gdyby “Moralność pana Zbigniewa Z” była lekturą szkolną, moglibyśmy opisać ją tak:

Sztuka o Zbigniewie Z napisana przez życie  jest tragifarsą, czyli połączeniem elementów komedii z elementami tragedii. Główny bohater – Zbigniew Z – jest postacią obłudną, dwulicową, fałszywą, chciwą, nie potrafi okazać życzliwości pokrzywdzonym, gardzi ludźmi poszkodowanymi przez przestępców, słabymi i wrażliwymi.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wszystko co robi, robi na pokaz. Jego postawa, nazywana dulszczyzną, prezentuje pozorną moralność; życie w zakłamaniu i obłudzie. Przymyka oko na wybryki swojego współpracownika Patryka, na działania hejterów. Wydaje pieniądze na lewo i prawo, co roku będąc coraz bardziej zachłannym. Problem pojawia się, gdy w sztuce pojawia się Marian, który odkrywa przekręt w Funduszu Niesprawiedliwości…

źródło: Twitter