Aleksander Kwaśniewski ostrzega PiS: Amerykanie zareagują na zmianę ustawy medialnej

W rozmowie z „Rzeczpospolitą” były prezydent Aleksander Kwaśniewski przekonuje, że skandal związany z „lex TVN” nie ujdzie na sucho Prawu i Sprawiedliwości.

Jego zdaniem próba przejęcia przez PiS kontroli nad niezależną telewizją przyniesie widoczne straty Polsce na arenie międzynarodowej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– [Polska] Straci, dlatego że podważamy nienaruszalne zasady, zapisane w umowach, choćby o wzajemnej ochronie inwestycji ze Stanami Zjednoczonymi. Ta dyskusja przeniesie się na poziom polityczny, czego najlepszym dowodem jest wypowiedź Antony’ego Blinkena, sekretarza stanu USA. Jeżeli czwarta najważniejsza osoba w USA reaguje po głosowaniu w Sejmie tego samego dnia na lex TVN i ostrzega Polskę, to znaczy, że czeka nas trudna rozmowa z naszym strategicznym partnerem w sytuacji, w której nie mamy argumentów – mówi Kwaśniewski.

– Jarosław Kaczyński jest przekonany, że jego wspaniała polityka, rozdane pieniądze i stanowiska powinny mu dawać 50–60 proc. poparcia społecznego. A on ma 30 proc. Winnym tego najłatwiej uczynić opozycję, zagranicę i media, szczególnie takie, które są niezależne – dodaje były prezydent.

Zdaniem Kwaśniewskiego „administracja amerykańska zareaguje na zmianę ustawy medialnej”. Ciekawe tylko, czy Kaczyński będzie umiał się wycofać?