Cała warszawka huczy od plotek, że Andrzej Duda zawetuje fatalną nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, zwaną nie bez powodu „lex TVN”. Dzięki niej PiS chce bowiem przejąć kontrolę nad największą niezależną telewizją w Polsce.
Jak mówią informatorzy „Gazety Wyborczej” prezydent ma uznawać nowelizację za „szkodliwą i zagrażającą modernizacji armii”. No i chce wrócić do polskiej polityki, po urlopie, który w jego przypadku trwał co najmniej rok.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
W Pis chyba nikt jednak nie przejmuje się wieściami dochodzącymi z Dużego Pałacu. Jak pisze „GW” politycy na Nowogrodzkiej rozważają jedynie możliwość skierowanie „lex TVN” przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego. Najbardziej prawdopodobne jest jednak to, że po prostu się pod nią podpisze.
I zapewne mają rację.