PiS obiecywał, że zablokuje napływ imigrantów? A jednak oszukał swoich wyborców.

W czasie jednego z programów telewizyjnych Piotr Wawrzyk, wiceminister MSZ, oficjalnie potwierdził, że Polska nie pilnuje właściwie granicy a imigranci znikają w niewiadomych okolicznościach na terenie naszego kraju.

Mamy więc  kolejne potwierdzenie, że na granicy polsko-białoruskiej to ustawka pod kątek mobilizowania skrajnego elektoratu PiS. Przetrzymywanie osób uciekających z krajów objętych konfliktem przez uzbrojone wojsko to prawdopodobnie źle pojmowane przez Morawieckiego i jego kolesi “polityczne złoto”, które ma przynieść punkty procentowe w czasie potężnych spadków popularności. Jednak PiS się przeliczył.

Reklamy

 

Poprzedni artykułPiS wprowadza skarbowy zamordyzm. Zupełnie jak za komuny
Następny artykułPZPR w PiS: Oto teczka kierującego tygodnikiem „Do Rzeczy” [AKTA]