Duda przerwał swój urlop. By pojechać na… dożynki

Fot. YT
Fot. YT

Doprawdy Andrzej Duda ma ciężkie życie. Co i raz musi przerywać wakacje w rządowej posiadłości na Półwyspie Helskim.

Wypoczynek prezydenta nie przerywają jednak wydarzenia istotne z punktu bezpieczeństwa państwa. Co to, to nie. Za to jeśli gdzieś są dożynki, to można liczyć na to, że pojawi się na nich prezydent.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Ot choćby dożynki Gminy Tarnów w Zbylitowskiej Górze. Prezydent miał tam swoje wystąpienie tuż przed… występem discopolowej grupy Boys.

– Cieszę się, że możemy być z państwem, bo dożynki to szczególny moment. Owoc trudu rolnika jest wtedy wartościowy, gdy dotykają go jego ręce – mówił Duda. – Polskie produkty rolne są bardzo cenione, a rolnicy zapewniają nam bezpieczeństwo żywnościowe – to szczególny dar – dodał prezydent.

A potem tłum mógł się bawić w rytm takich przebojów jak „Jesteś szalona”.