Po raz kolejny Jarosław Jakimowicz, gwiazdor telewizji Kurskiego, wywołał powszechne zażenowanie tym co, jak i o kim mówi.
Tym razem, podczas prowadzonego wspólnie z Magdaleną Ogórek programu „W kontrze” Jakimowicz wypalił, że znany polski aktor… był gejem. Co gorsza. Jakimowicz samowolnie „wyoutował” człowieka już od dawna nieżyjącego, którego na dodatek uznawał za swojego dobrego kolegę.
Reklamy
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W Barcelonie (gdzie Jakimowicz mieszkał – red.) naszym gościem bardzo często był znany aktor Krzysztof Kolberger. Przyjeżdżał ze swoim partnerem. Świętej pamięci Krzysztof Kolberger, a jego partnera spotkałem niedawno na ulicach Warszawy. Zajmuje się kostiumami w filmach fabularnych. Kulturalni, mili, grzeczni, wychowani… – opowiadał Jakimowicz, najwyraźniej pragnąc uchodzić za „tolerancyjnego”.
I my za taką żenadę na wizji płacimy grube pieniądze.
Źródło: NaTemat