Andrzej Sośnierz, do niedawna poseł Zjednoczonej Prawicy otwarcie mówi o tym, co dzieje się teraz w szeregach PiS. Opisuje gorączkowe poszukiwanie posłów, którzy za pewną cenę byliby gotowi wesprzeć chwiejącą się rządową większość.
– Ideały, które przyświecały tworzeniu i pewna programowa wspólnota, która miała łączyć, o tym w tej chwili można zapomnieć – mówi Sośnierz.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
– W tej chwili większość osób, które są nakłaniane, to tylko przez jakieś profity gospodarcze lub stanowiska. Życie polityczne w tym zakresie zeszło do parteru – dodaje były poseł Zjednoczonej Prawicy.
– Co by nie powiedzieć, teraz to jest rząd mniejszościowy. Sama Zjednoczona Prawica ma w tej chwili niewystarczającą liczbę posłów, żeby tworzyć większość rządową. W tej chwili to się odbywa dzięki podpisaniu z Pawłem Kukizem porozumienia i dzięki postawie kilku posłów – trafnie zauważa Sośnierz.
Pytanie tylko, jak długo to przedstawienie będzie jeszcze trwać?!