AFERA: Aniołek Kaczyńskiego ma związki z trollem atakującym opozycję? Anna Krupka z PiS i dziwne przypadki w internecie

Anna Krupka jest posłem PiS i wiceministrem w Ministerstwie Kultury. Musi dużo wiedzieć o tym jak działać w sieci, bo była redaktorką serwisu internetowego partii. Jej nazwisko pojawia się w kontekście jednego z internetowych trolli o bardzo charakterystycznej nazwie konta, które może sugerować związki z Kancelarią Premiera.

Na trop tej sprawy wpadliśmy dzięki aktywności konta użytkownika Twittera, który przestawia siebie jako “Michał Skalski”. Jest to wymyślone nazwisko, które ma zamaskować działalność trolla. Konto zajmuje się rozsiewaniem propagandy pisowskiej oraz atakowaniem niezależnych mediów, w tym na redakcję Wieści24.pl. Dzięki jednemu z takich ataków poznaliśmy bliżej sposób działania i grono osób powiązanych z tym kontem.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Podejrzana nazwa konta PM

Zacznijmy od nazwy konta. To “@pm17555a”. Osoby znające język angielski od razu rozpoznają charakterystyczny skrót PM – od primo minister, czyli po polsku premier. Nazwa konta może więc sugerować związki z Kancelarią Premiera lub wspieraniem Mateusza Morawieckiego.

Na wspieranie premiera i związki z KPRM może też wskazywać nachalne promowanie projektu Morawieckiego, tak zwanego Nowego Ładu. Troll umieścił bowiem w opisie sformułowanie “Mateusz Morawiecki & Andrzej Duda. Nowy Polski Ład”.

Kto obserwuje konto? Znana wiceminister, “aniołek Kaczyńskiego”

Bardzo ciekawych informacji o koncie trolla pm17555a dostarcza analiza tego, kto go obserwuje. Dwóch pierwszych obserwujących to kolejne trolle, ale trzecia osoba, która polubiła konto nikomu nieznanego trolla to … Anna Krupka z PiS. Wiceminister z Ministerstwa Kultury i posłanka z ziemi świętokrzyskiej, jak sama o sobie pisze. I raczej nie jest to przypadek, bo osoba która prowadziła serwis internetowy PiS i ma spore doświadczenie z siecią nie polubiłaby przypadkowego konta.

Kto płaci za trolle?

“Prawo i Sprawiedliwość korzystało z usług internetowych trolli w latach 2015-2017. To wyniki badań przeprowadzonych przez Uniwersytet Oxfordzki w ramach uznanego projektu Computational Propaganda Project. Naukowcy przebadali 48 krajów, w tym właśnie Polskę” – informowały swego czasu media. Nie ma powodu by twierdzić, że dzisiaj jest inaczej. “Prawo i Sprawiedliwość wykorzystywało fałszywe konta w mediach społecznościowych do rozpowszechniania prorządowej lub propartyjnej propagandy, atakowania opozycji oraz odwracania uwagi od ważnych kwestii. ” – czytamy w artykule Super Expressu.

Odtuskwianie.pl?

W profilu konta pm17555a znajduje się jeszcze jedna charakterystyczna wskazówka. Znajdziemy tam link do nieistniejącej i niezarejestrowanej na razie strony o nazwie Odtuskwianie.pl. Być może to kolejny projekt atakowania opozycji?

Co zwróciło naszą uwagę?

Błąd trolla a raczej osoby, która obsługuje to konto, polegał na zbyt szybkiej reakcji na umieszczony przez nas artykuł o tym, że Mateuszowi Morawieckiemu grozi odpowiedzialność karna za brak reakcji na informacje o potężnych nieprawidłowościach w wojsku. Troll zareagował w ciągu kilku minut od publikacji. Nasze źródła potwierdzają, że jednym z elementów internetowej strategii stosowanej przed trolle układu władzy jest szybkie reagowanie na materiały, które mogą zagrażać czołowym politykom, m.in. poprzez dyskredytowanie źródeł. I dokładnie tak się stało w tym przypadku.