Fala hejtu, która wylewa się na Władysława Frasyniuka, legendę antykomunistycznej opozycji, po jego twardych słowach na temat dziwnych “żołnierzy” bez żadnych oznaczeń na granicy polsko-białoruskiej i ich zachowania, jest kompletnie nieuzasadniona. To politycy PiS powinni przeprosić Frasyniuka i podziękować mu za to, że zauważył i wskazał patologię władzy.
Twarda opozycja antykomunistyczna. Frasyniuk walczył, Kaczyński spał.
Frasyniuk za czasów komuny był bardzo aktywnym opozycjonistą. Podczas gdy Jarosław Kaczyński spał w czasie stanu wojennego do południa i przez wiele lat nikt o nim nie słyszał, Frasyniuk 5 października 1982 został aresztowany. 25 listopada tego samego roku skazany wyrokiem Sądu Wojewódzkiego we Wrocławiu na karę 6 lat pozbawienia wolności. Osadzony był w Zakładzie Karnym w Barczewie (uczestniczył w proteście o status więźnia politycznego, skazany został wyrokiem Sądu Rejonowego w Olsztynie na 10 miesięcy pozbawienia wolności za obrazę naczelnika więzienia) oraz w Zakładzie Karnym w Łęczycy. To nie koniec.
Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
31 sierpnia 1984 został zatrzymany i następnie skazany przez kolegium do spraw wykroczeń na 2 miesiące aresztu, osadzony w Areszcie Śledczym we Wrocławiu. 13 lutego 1985 został aresztowany wraz Bogdanem Lisem i Adamem Michnikiem w Gdańsku po spotkaniu z Lechem Wałęsą. Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w Gdańsku skazany został na 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Odznaczony przez Lecha Kaczyńskiego
Frasyniuk, zarządzeniem prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, otrzymał w 1990 r. Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. W 2006 r. postanowieniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, otrzymał Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski, za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce.
Przeproście Frasyniuka i wyp…alać
Władysław Frasyniuk znany jest ze swojego twardego języka. Nie ma za co przepraszać, bo nie powiedział nic złego. Jego słowa odnoszą się do ludzi, którzy przebrali się w mundury żołnierzy i hańbią ów mundur swoim zachowaniem. Frasyniuk krytykuje też rząd za to, że nie potrafi sobie poradzić z kryzysem a całą sytuację traktuje jako “polityczne złoto”. PiS sam wywołał kryzys i sam próbuje go rozgrywać. Premier i całe to nieudolne, kłamiące towarzystwo, już dawno powinno podać się do dymisji.
Ludzie krzyczą na ulicy to co myślą: PiS ma wy….lać, bo ilośc afer, korupcji, kolesiostwa i nepotyzmu przekroczyła już jakiekolwiek normy. Polacy nie chcą takiego rządu. I nie chcą, żeby znowu na uchodźcach rozgrywać politykę. Bo to już było – w 2015 roku politycy tej partii kłamali, że rząd PO chce sprowadzać do Polski uchodźców. Później rząd Szydło i Morawieckiego zezwolił na prawdopodobnie największą imigrację do naszego kraju w historii.
Układ władzy kłamie i manipuluje
To politycy układu władzy powinni przeprosić Frasyniuka, powinni przeprosić Polaków. I za sposób sprawowania władzy, za to kurczowe trzymanie się stołków i za kłamstwa, które wygadują. To ta władza ukradła chorym na raka 2 miliardy złotych i pompuje je w fabrykę szczucia i bejtu. To ta władza władza hoduje tysiące internetowych trolli i wysyła je na wojnę z prawdą. To ta władza jest zakłamana i niemoralna.
Na tle tych miernych polityków bez kręgosłupa, wymagających zdalnego sterowania przekazami dnia, bo nie mają nawet swojego zdania ani nie potrafią nic sklecić, Władysław Frasyniuk jawi się jako świadectwo prawdy, człowiek – legenda, który nigdy się nie poddaje i do końca będzie walczyć z kłamstwem.
Dlatego należy go bronić, przed pomówieniami, szczuciem i agresją. Bo władza chce budować swoje mity i swoje legendy. Stąd szczucie na opozycję i sztuczne, dmuchane opowiastki o Kaczyńskim.
Władysław Frasyniuk zasługuje na to, aby go przed tym całym zakłamaniem chronić – zawsze i wszędzie.