Ziemkiewicz hejtuje legendę opozycji antykomunistycznej: Wywindowano bydle na piedestał

Rafał Ziemkiewicz, publicysta sympatyzujący z PiS niezwykle brutalnie zaatakował Władysława Frasyniuka. Tylko dlatego, że Frasyniuk w dosadnych słowach opisał skandal, jaki dzieje się na granicy polsko-białoruskiej.

– To zabrzmi cynicznie i okrutnie, ale bohaterowie powinni umierać młodo, a nie zmieniać się w stare, sprzedajne świnie – mówił Ziemkiewicz w swoim videoblogu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Frasyniuk od dawna jest człowiekiem, który nie ma nic do powiedzenia. Ma jedynie niepohamowaną skłonność do bluzgania. Zastąpił w tej roli Stefana Niesiołowskiego – przekonywał prawicowy publicysta.

– Mówiąc językiem hrabiego Ponimirskiego z „Nikodema Dyzmy”: kto wywindował to bydle na piedestał?. Odpowiedź jest jasna. Kto mu dał to prawo, że dostaje mikrofon by naubliżać. Kto go klepał wtedy po ramieniu, że legendarny Władek ma niewyparzoną gębę, ale jemu wolno. Najsmutniejsze jest, że wywindowano na piedestał takie bydle, które kiedyś było bohaterem. Jeden bohater jest prymitywnym chamem, który na usługach Putina i Łukaszenki atakuje państwo polskie, drugi bohater jest zwykłym kapusiem, który już sam nie wie, gdzie kłamie, bo sam się w tym zaplątał – perorował Ziemkiewicz.