Wąsik chciał się kopać z Koniem i źle to się dla niego skończyło…
Mecenas Roman Giertych “zgasił” wiceszefa pisowskiej bezpieki Macieja Wąsika, który go zaczepił.
| Chcesz czytać więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej. |
Wąsik dementował informacje o sondowaniu przez podległe mu służby możliwości aresztowania jednego z czołowych polityków Zjednoczonej Prawicy (mowa o Zbigniewie Ziobrze).
Wściekłość Wąsika pokazuje, że informacje były prawdziwe i wywołały w obozie władzy niezłe zamieszanie.
Dopiero teraz zauważyłem, że CBA ustami min. Wąsika zdementowała informację o tym, że konsultowano z sędziami dyżurnymi wsadzenie ważnego polityka ZP. Już się obawiałem, że osoba, która mi to przekazała wprowadziła mnie w błąd. Ale jednak nie. Jest dementi.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) August 24, 2021
Panie Wąsik trzy uwagi.
Po pierwsze mówią, że nie należy wierzyć w informacje niezdementowane, tak więc dziękuję za potwierdzenie.
Po drugie niech się Pan zastanowi, czy lepiej być koniem, czy świnią?
I po trzecie mówi się: Pan Koń. https://t.co/Ho3dejyhyP— Roman Giertych (@GiertychRoman) August 24, 2021
źródło: Twitter