Podkarpacie się budzi. Tysiące rolników czuje się oszukanych przez Jarosława Kaczyńskiego. Mają mu za złe między innymi “Piątkę niszczącą wieś”, czyli zakaz hodowli czy brak efektów w walce z ASF. Niedługo Polska stanie się importerem żywności – ostrzegają.

Szczególnie radykalne nastroje panują na Podkarpaciu, zdradzonym przez PiS na rzecz synekur i wysokich zarobków w Warszawie. Tutejsi rolnicy są wyjątkowo zdeterminowani i zapowiadają, że nie odpuszczą “parobkom Kaczyńskiego”, jak nazywają tutejszych polityków. Już dzisiaj niektórzy posłowie PiS boją się chodzić na dyżury do biur poselskich, bo są ostro krytykowani za brak działania.

Reklamy

Rolnicy widzą też, że Kaczyński zmierza do wyprowadzenia Polski z Unii Europejskiej a to oznacza gigantyczne straty – przede wszystkim brak pieniędzy dla wsi. I wracają myślą do czasów, gdy rządziło PO i PSL “Wtedy było lepiej” – mówią. “Ktoś o nas dbał”.

Na wsi coraz bardziej wzrasta przekonanie, że Kaczyński zdradził. “To miejski człowiek, całe życie w wielkiej Warszawie, nie rozumie wsi” – podsumowują rolnicy.

Poprzedni artykułPoważna wpadka Czarnka. Nie zna przepisów oświatowych
Następny artykułNawet w PiS gardzą TVP. Morawiecki: Poproszę inne źródło [FOTO]