Liderka Strajku Kobiet, Marta Lempart przypomniała co jest rzeczywistą stawką „lex TVN”. I nie jest to bynajmniej przejęcie największej, niezależnej telewizji w Polsce.
– Zniszczenie TVN jest tylko środkiem, a nie celem partii, dla której najważniejszym wrogiem jesteśmy my – obywatelki i obywatele korzystający ze swoich praw i wolności i broniący ich za wszelką cenę – pisze Lempart na łamach dziennika.
– Sprzeciwiając się złym przepisom prawa czy działaniu władzy, walczymy zawsze o nasze prawa, wolności i bronimy atakowane instytucje. Walcząc o niezależność sądownictwa – walczymy o nasze prawo do sądu. Sprzeciwiając się wypowiedzeniu przez Polskę konwencji stambulskiej – walczymy o nasze prawo do wolności od przemocy. […] Wolne media – to nasza wolność słowa i nasze prawo do informacji – dodaje.
– Kiedy w Senacie, a potem w Sejmie będzie się toczyć walka o wolność mediów, to będzie też nasza walka. O nasze prawo do informacji, o nasze prawo do wolności słowa – przekonuje Lempart.