Kryzys afgański jest coraz silniejszy i wszystko wskazuje na to, że jego skutki będą dotykać także i Polskę. Choćby przez napływ uchodźców, czego mamy próbkę na wschodniej granicy.
Tymczasem wszystko wskazuje na to, że jesteśmy do tego całkowicie nieprzygotowani. Rząd reaguje z opóźnieniem na wszystkie wyzwania. Takie, jak choćby ewakuacja współpracujących z polskim wojskiem cywili z Kabulu. Także sytuacja z uchodźcami z Afganistanu, którzy koczują na granicy z Białorusią jest zarządzana chaotycznie.
Reklamy
Brakuje jednej osoby, która powinna zarządzać tym kryzysem. Odpowiedzialnej za jego rozwiązanie. To o tyle dziwne, że w rządzie Morawieckiego jest wicepremier odpowiedzialny za bezpieczeństwo. Jest nim nie kto inny, niż Jarosław Kaczyński. On jednak całkowicie zniknął z przestrzeni publicznej.
Boi się odpowiedzialności, czy co? A może obnażenia własnej niekompetencji?