Andrzej Rozenek, nazywany nową nadzieja Lewicy, skomentował słowa Włodzimierza Czarzastego, w których ten mówił o konieczności pokuty.

Pokuta? Czyściec? Język raczej odległy od lewicowych wartości. Co będzie następne? Inkwizycja? Egzorcyzmy? Musimy przywrócić demokratyczne standardy w naszej partii – napisał Rozenek. 

Reklamy

Komentatorzy zwracają uwagę, że Włodzimierz Czarzasty utracił zdolność rozpoznawania nastrojów społecznych a ewentualna współpraca z PiS może doprowadzić do gwałtownego spadku poparcia tego ugrupowania. Dlatego wiele osób zwróciło się w stronę Andrzeja Rozenka, który prezentuje konsekwentnie wizję Lewicy jako nowoczesnej partii, która chce rozliczyć Kaczyńskiego i prowadzić Polskę w stronę Europy i szybkiego rozwoju, bazując na sprawiedliwości społecznej a jednocześnie na oddzieleniu państwa od spraw, w które nie powinno się w ogóle mieszać.

Ten lewicowy program ma duże poparcie wśród kolegów i koleżanek Rozenka, którzy upatrują w nim kandydata na lidera całego ugrupowania. Przy Czarzastym została garstka najwierniejszych, większość popiera zmianę – mówi się w Lewicy. Dlatego aktualny lider SLD robi co może, by odsunąć od siebie groźbę zmiany. Robi to jednak nieudolnie i to się może na nim zemścić.

Rozenek z kolei nie ukrywa swoich zamiarów i występuje z do walki o przywództwo na Lewicy z otwartą przyłbica, co również zyskuje szeroki akcept polityków tej formacji. Mówi tez wprost, że najpierw rozliczenie PiS a potem sprawy ideologiczne. Zbudowanie wspólnego prodemokratycznego frontu wszystkich ugrupowań m.in. dla odwołania skompromitowanej kłamstwem marszałek Witek jest dla niego obecnie jednym z najważniejszych priorytetów.

 

Poprzedni artykuł„Człowiek-Promil” wraca na listy PiS?! Posłowie Kaczyńskiego tłumaczą: „Nie jest przestępstwem leżeć gdzieś na dywanie”
Następny artykułSiedział w psychiatryku. Jest wicemarszałkiem Sejmu z listy PiS