Triumf Adama Bielana. Właśnie wygrywa w sądzie spór o przywództwo w partii, której już nie ma

Wszyscy zdążyliśmy już o tym zapomnieć, ale nie Adam Bielan. Polityk PiS uparcie krąży po sądach, próbując udowodnić, że jest liderem Porozumienia. Partii, z której kilka miesięcy temu wyrzucił go Jarosław Gowin. Dziś ani w rządzie nie ma Gowina, a samo Porozumienie właściwie już się rozpadło.

Nie przeszkadza to jednak Bielanowi nadal biegać po sądach i szukać „sprawiedliwości”. Właśnie poinformował, że w Sądzie Apelacyjnym wygrał z Jarosławem Gowinem. Sąd przychylił się do zdania polityka PiS i uchylił zasądzone wcześniej zarządzenie w sprawie sporu o przywództwo w Porozumieniu.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Ta decyzja jest ważna nie tylko dla nas, lecz także dla całego systemu politycznego w Polsce, który musi się opierać na partiach przestrzegających demokratycznych reguł – stwierdził Bielan, dziś już lider Partii Republikańskiej.

– Dzisiaj odebrałem pismo z sądu, które stwierdza, że wygraliśmy w apelacji z Jarosławem Gowinem. Sąd Apelacyjny na posiedzeniu niejawnym, które odbyło się 13 sierpnia, uchylił zaskarżone przez nas zarządzenie, więc sprawa wraca do I instancji. Cieszę się, że sąd podzielił nasze argumenty – dodał.

I takimi sukcesami żyją posłowie Zjednoczonej Prawicy.