Prawo i Sprawiedliwość liczyło na to, że miliardy euro z Funduszu Odbudowy pozwoli utrzymać się przy władzy przez kolejne lata. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że tych pieniędzy po prostu rząd Morawieckiego nie dostanie.

– Podważanie przez Polskę prymatu prawa unijnego nad krajowym wstrzymuje wypłatę 57 mld euro środków z Funduszu Odbudowy, jakie mają być przekazane Warszawie – oświadczył komisarz ds. gospodarki UE, Paolo Gentiloni. Jego zdaniem, to działania rządu w Warszawie wstrzymują akceptację przez Komisję Europejską polskiego Krajowego Planu Odbudowy.

Reklamy

Komisja Europejska tymczasem zaakceptowała już dokumenty z 18 krajów należących do Unii Europejskiej i trafiają do nich pierwsze pieniądze z Funduszu Odbudowy. Na tej liście nie ma niestety Polski.

W ramach tego unijnego programu, Polska miała otrzymać 23 mld euro w formie grantów i 34 mld euro w formie niskooprocentowanych pożyczek.

Źródło: Rzeczpospolita

Poprzedni artykułMorawiecki już wie, że pieniędzy z Unii nie będzie? „Nie chcemy być pouczani przez nikogo z Europy Zachodniej”
Następny artykułTerror w ministerstwie. Urzędnik stracił pracę za wypowiedź dla „Gazety Wyborczej”, a jego szef dostał nagrodę od braci Karnowskich