„Lex TVN”, czyli nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji wywołała sporo poruszenie w Europie i Stanach Zjednoczonych.
Amerykanie wprost zagrozili sankcjami dla najważniejszych polityków PiS, jeśli ta skandaliczna ustawa przejdzie. Nikt nie ma złudzeń co do tego, że partia Jarosława Kaczyńskiego chce po prostu przejąć kontrolę nad największym niezależnym medium w Polsce.
PiS jednak ani myśli ustępować. Premier Morawiecki zaatakował właśnie TVN twierdząc, że „nie są to wolne media, to są wolne żarty”.
– Media będące w rękach podmiotów zagranicznych, to jest element gry tamtych państw wobec nas. Nie bądźmy naiwni – mówił premier, podtrzymując linię propagandy partyjnej.
– Jak patrzę na stację TVN 24, jaki gigantyczny hejt ona wywołuje, między innymi wobec pana Pawła Kukiza, który jest jednym z najbardziej ideowych polityków, jakich poznałem, jak zachowuje się absolutnie stronniczo, to wydaje mi się, że to nie są wolne media, to są wolne żarty – dodał premier, zdradzając przy okazji że najwyraźniej znajduje się w jakiejś alternatywnej rzeczywistości.