Potężną wpadka propagandy PiS. Okazuje się, że białoruskiego szpiega na Forum Ekonomiczne miał zaprosić… rząd. Celem była okazja do rozmów o resecie stosunków z Łukaszenka – mówi sam szpieg.
To zaskakujący zwrot akcji. Dzisiaj strona rządowa twierdziła, że nic o szpiegu nie wie i nie ma nic z tym wspólnego. Jeśli wersja o zaproszeniu przez PiS jest prawdziwa, to znaczy że prawdziwe mogą być plotki o tajnych konszachtach ludzi z układu władzy z Putinem i Łukaszenka na temat wyjścia Polski z Unii Europejskiej.
I nie, nie jest to spiskowa teoria dziejów. Rozpad Unii Europejskiej leży w interesie Rosji. Jest to cel strategiczny tego państwa. Wspieranie PiS w rozbijaniu Unii jest zgodne z linią Putina. To tak zwana rosyjska agenda o realizację której oskarżył Kaczyńskiego Donald Tusk.
Rozmowy o kryzysie migracyjnym byłyby tylko przykrywką dla rzeczywistych celów spotkania.
Zwróćcie Państwo uwagę, że ten bezczelny kagebista de facto szantażuje polskie władze tym, że ujawni kto go zaprosił i z kim rozmawia. Pewnie i nagrania ma. PiS na pasku Łukaszenki. https://t.co/uIoHBnWV8L
— Roman Giertych (@GiertychRoman) September 7, 2021