Morawiecki atakuje milionerów. A kiedy ujawni majątek przepisany na żonę?

Mateusz Morawiecki może mieć majątek wart nawet 100 milionów złotych. Do dzisiaj nie ujawniono bowiem co i dlaczego przepisał na żonę. Dlatego mnożą się spekulacje, dotyczące jego podejrzanych transakcji w banku, za czasów gdy był prezesem.

Podejrzanych spraw w życiorysie Mateusza Morawieckiego jest bardzo dużo. Wiele z nich to tematy związane z obracaniem nieruchomościami, wartymi miliony złotych. Morawiecki tanio lub bardzo tanio kupował grunty a potem je sprzedawał z zyskiem. Kto i dlaczego “sponsorował” premiera? Nie wiadomo. Dzisiaj można spekulować, że transakcje, które chciał on ukryć, służyły finansowaniu projektów politycznych lub podejrzanych przedsięwzięć biznesowych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


O tym, że nie wszystko było w porządku, wiemy z zeznań kelnerów z restauracji Sowa & Przyjaciele, gdzie Morawiecki regularnie bywał. Mowa w nich o kredytach i umowach na słupy. Dlaczego prezes banku, zarabiający miliony złotych rocznie mógł robić przekręty? Być może z powodu swojej zachłanności. Osoby, które znają premiera bliżej mówią, że niekiedy pokazuje swoją twarz chciwego, małego człowieka, ogarniętego żądzą władzy i pieniędzy. Z kolei wielu pracowników w Kancelarii Premiera wyjątkowo go nie lubi, bo jest zimny i wyniosły. Uważa się za kogoś lepszego. To by pasowało do obrazu człowieka, który w głowie ma tylko jedno.