Minister Mariusz Kamiński zapowiedział stworzenie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Rekordziście w zakładaniu Polakom podsłuchów mocno kibicuje współpracownik ABW i AW, szef portalu Niebezpiecznik.pl Piotr Konieczny.

Szef ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński zapowiedział stworzenie Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Biuro będzie posiadać uprawnienia operacyjne i ma oficjalnie zajmować się działaniami dochodzeniowo-śledczymi „tylko i wyłącznie w zakresie przeciwdziałaniu cyberzagrożeniom”.

Reklamy

CBZC ma powstać do 2025 roku i liczyć aż 1800 funkcjonariuszy. Ich pensje będą wynosić od 10 do 15 tys. złotych netto, a nabór ruszy już w styczniu.

Plany Kamińskiego mogą jednak wzbudzać spore obawy. To właśnie za jego kadencji w Polsce padł rekord zakładania podsłuchów i zbierania danych telekomunikacyjnych Polaków.

Liczba kontroli operacyjnych wzrosła, mimo że spadła ogólna liczba przestępstw. Tylko policja wnioskowała o podsłuchy ponad 10 tysięcy razy, co przełożyło się na udokumentowanie niespełna 1,5 tysiąca przestępstw.

Mimo to, Kamińskiemu kibicuje współpracujący z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego i Agencją Wywiadu Piotr Konieczny, szef portalu Niebezpiecznik.pl.

„Z niecierpliwością wszyscy w branży czekamy na zapowiedziany projekt ustawy. Obecne 350 osób zajmujących się zwalczaniem przestępstw komputerowych to śmiesznie mała liczba, absolutnie niewystarczająca do obecnej skali internetowych zagrożeń. Cieszy mnie, że te siły zostaną zwiększone” – powiedział portalowi Wirtualne Media Konieczny.

Konieczny liczy na to, że rząd nie będzie szczędził środków na CBZC. Ciekawe dlaczego?

„Mam nadzieję, że osoby ścigające cyberprzestępców otrzymają wreszcie odpowiednie wsparcie finansowe, które wystarczy nie tylko na etaty, sprzęt, ale także na zwiększanie kompetencji, bo skuteczna walka z internetowymi oszustami wymaga ciągłego kształcenia się. Techniki i narzędzia stosowane przez cyberprzestępców zmieniają się praktycznie codziennie” – stwierdził współpracujący z ABW „eskpert”.

Inaczej do sprawy podchodzi dziennikarka Sylwia Czubkowska z Spidersweb.pl.

„Mamy w Polsce instytucje zmapowane w Ustawie o krajowym systemie cyberbezpieczeństwa. (…) Nawet jeśli będziemy mieć pięćdziesiąt nowych instytucji, a nie będzie przepływu informacji i faktycznego respektowania zasad cyberbezpieczeństwa, nic to nie pomoże” – ocenia Czubkowska.

Źródło: Wirtualne Media

Poprzedni artykułKoniec bezkarności trolli PiS w sieci. Facebook zaczął wydawać dane atakujących Polaków
Następny artykułReżyserka z TVP PiS zarejestrowana jako Tajny Współpracownik przez SB [AKTA]