Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu pytano premiera nie tylko o wielką politykę, ale też o sprawy bardziej przyziemne. Na przykład… ile kosztuje zwykły bochenek chleba?

Morawiecki najwyraźniej takiego pytania się nie spodziewał. Zaczął opowiadać coś o rolnikach, cenach pszenicy i rzepaku, afrykańskim pomorze świń i wreszcie emerytach. Po chwili odniósł się wreszcie do cen chleba.

Reklamy

– Staram się od czasu do czasu robić zakupy, żeby właśnie w sklepie spożywczym zobaczyć, jakie są ceny. Porównuję je do cen w skupie – oświadczył premier.

Wszystko pięknie, tylko że Morawiecki nie odpowiedział na pytanie. Więc raz jeszcze: Panie Premierze, ile kosztuje w Polsce zwykły bochenek chleba?!

Poprzedni artykułInflacja daje w kość? No to będą podwyżki wynagrodzeń!
Następny artykuł“Cześć wujku 2.0.” Jak były senator PiS załatwiał rządową posadkę swojemu studentowi