W szkołach rozpoczęło się straszenie nauczycieli. Do tego doprowadził Czarnek

Nauczyciele angielskiego mają nie robić lekcji o Halloween, pisanie w internecie krytycznych opinii o władzy może grozić surowymi konsekwencjami a próby deprecjonowania “dzieł” Jana Pawła II to zbrodnia przeciwko systemowi. Przemysław Czarnek, za pośrednictwem posłusznych mu kuratorów wprowadza do szkół zamordyzm. I nie jest to śmieszne.

Szkoła ma być nudna, program przeładowany, wiara katolicka wkładana do głowy na siłę a Harry Potter zakazany, bo to czarna magia. Tak wygląda głupia i szkodliwa polityka PiS w edukacji. W ten sposób, zamiast wychowywać dzieci i młodzież, szkoła zmieni się w obóz indoktrynacji średniowiecza.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Sytuacja w edukacji jest dzisiaj tragiczna nie tylko z powodu głupich pomysłów na wprowadzanie tam elementów religii, ale przede wszystkim z powodu niedostosowania programu do wymogów współczesności. O tym, czego uczą się dzieci, decydują ludzie starzy, którzy szkoły kończyli 50 lat temu. Nie znają współczesnych problemów ani rynku pracy. Nie wiedzą, co dzieci i młodzież interesuje. Wiele z zainteresowań młodych ludzi określają mianem zła.

To wszystko źle się skończy. Czarnek odbiera dzieciom nadzieję na lepszą przyszłość a nauczycielom sens życia. I to trzeba jak najszybciej zmienić.