Elektorat PiS jest izolowany od informacji na temat afer w PiS. Każda z tych afer musi zostać nagłośniona a wiedza o tym musi docierać na wieś i do małych miast, szczególnie tam, gdzie partia Kaczyńskiego ma wysokie poparcie.
Afera e-mailowa Dworczyka pokazała, że PiS szuka każdej okazji aby uderzyć w opozycję i demotywować elektorat prodemokratyczny. Jednocześnie układ z Nowogrodzkiej dysponuje aparatem propagandy, który pomija wszystkie afery, dziejące się na szczytach władzy.
Dlatego opozycja musi zrobić wszystko, aby wiedza o aferach docierała tam, gdzie są wyborcy PiS. Sama mobilizacja elektoratu własnego nie wystarczy. Trzeba ludziom pokazać prawdę, która pozwoli im przejrzeć na oczy i zrozumieć ich trudną sytuację. Nie tylko o aferach, ale o inflacji, drożyźnie, zbliżających się podwyżkach.
Opozycja powinna dysponować własnymi gazetami, radiem, dużo działać w sieci. To zadanie równie ważne jak zajmowanie się bieżącą polityką. Polska pod rządami Kaczyńskiego zmierza wprost do przepaści a przyszłość naszego kraju jest realnie zagrożona. Zagrożone jest nasze bezpieczeństwo. Jeszcze można zatrzymać to szaleństwo.