Prąd zdrożeje prawie o połowę. Oto skutki katastrofalnej polityki Kaczyńskiego

Cena prądu wzrośnie prawie o połowę.

Tak drastyczne podwyżki cen to wynik polityki prowadzonej przez Jarosława Kaczyńskiego. PiS nie zatrudnia ekspertów, bo ci nie chcą realizować programu tej partii, co bezczelnie przyznał jej rzecznik a teraz zbieramy gorzkie owoce takiego postępowania.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Wniosek o zmianę taryf dla klientów złożyła Enea, ale jej o podwyżki występować będą kolejne koncerny. Powodem wzrostu cen prądu jest gigantyczny wzrost kosztów produkcji, który wynika m.in. z inflacji (spadku wartości pieniądza), podwyżek podatków, niestabilnego prawa oraz braku inwestycji w odnawialne źródła energii. Drożeje też drastycznie węgiel.

O wszystkim tym opozycja, w tym PSL, ostrzegała już trzy lata temu. Wtedy PiS nie słuchał i mówił, że ma lepszy pomysł na energetykę. Dzisiaj ponosimy koszty głupoty oraz zaślepienia kolejnych ministrów i prezesa tej partii.