Respiratory bez gwarancji, przeznaczone do „wentylacji domowej”. Co takiego kupił Szumowski za ciężkie miliony złotych?!

Nie można zapomnieć o tej sprawie. Resort zdrowia lekką ręką wydał ponad 35 mln euro na respiratory od firmy E&K. Nie dość, że dostarczone po terminie, to jeszcze do niczego się nie nadają!

Wczoraj odbyła się pierwsza licytacja sprzętu zakupionego przez ówczesnego ministra zdrowia, prof. Szumowskiego.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Pierwotnie resort zdrowia zapłacił za nie 47 tys. 700 euro za sztukę. Na wczorajszej licytacji cenę wywoławczą ustalono na 30 tys. złotych. I nie było chętnego! Musi więc zostać zorganizowana kolejna aukcja, na której cena zostanie jeszcze obniżona, tym razem do 20 tys.

– Skończyła się licytacja komornicza 418 respiratorów. Nikt nie chciał tego szmelcu! Kolejna licytacja po 20 tys. za szt. Szumowski kupił je po 120 tys. Urządzenia nia mają gwarancji. Nie mogą być używane w UE. Przeznaczone do „wentylacji domowej”, a nie w szpitalu!– pisze na Twitterze Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej.

Zabawne: skandal jest, straty są, winnego nie ma. Jak w ruskim cyrku.