Prawda o propagandzie PiS.
“Kto dzwoni do TVP kto dzwoni do normalniejszych portali typu interia + kto dzwoni do tożsamościowych i niepodległościowych portali” – tak premier Mateusz Morawiecki pisał do swojego ministra i doradcy Michała Dworczyka, 11 października 2018 r.
Polecenia Morawieckiego dotyczą kampanii wyborczej podczas wyborów samorządowych.
Jeden z doradców Morawieckiego pisze do niego, że “to powinno TVP rozjechać, przepytać MJN (Miasto Jest Nasze, warszawski ruch miejski – red.) pomazac (powinno być chyba “pokazać”) hipokryzję celowe pomojanie (powinno być “pomijanie”) faktów.
Zwracają uwagę “twarde łącza” jakie władza PiS ma z mediami, nie tylko tymi propagandowymi. Dziwi także, że na poziomie premiera Mateusza Morawieckiego zarządza się ręcznie mediami i kampanią do takiego stopnia szczegółowości.
TVP, Interia i Karnowskie na telefon… Niby nie dziwi, ale fajnie, że to wychodzi wprost. pic.twitter.com/yRXc37ZzlC
— Marcin Tyc (@MarcinTyc) September 22, 2021
źródło: Twitter