Marek Migalski trafnie podsumował zachowanie Roberta Mazurka z RMF FM.

“Szkoda, że Mazurek zaprosił na swoje urodziny polityków PiS, którzy niszczą wolne media, a nie zwolnionych przez obecną władzę dziennikarzy mediów lokalnych, regionalnych i ogólnokrajowych, którzy dziś nie mają z czego żyć. Ale każdy ma takich kolegów, na jakich zasługuje” – napisał Marek Miglaski o urodzinach Mazurka.

Reklamy

Dziennikarze, którzy blatują się z władzą, piją z nimi wódkę, nie zasługują na to, aby funkcjonować w dużych mediach. Sytuacja z Mazurkiem jest niedopuszczalna.

Sam Mazurek skompromitował się, pisząc, że polityków traktuje jak kolegów z pracy. “I to chyba jest problem, którego ten śmieszny człowieczek nie rozumie. Politycy (zwłaszcza rządowi) nie pracują w tej samej firmie, co dziennikarze. Dziennikarze są od ich rozliczania, a nie nalewania im wódki do kieliszka.” – skomentował Migalski.

“Dziennikarz zapraszający Suskiego na swe urodziny i nalewający mu wódeczkę, nie jest dziennikarzem. Nie chleje się z tymi, którzy dojeżdżają twoich kolegów/koleżanki, pozbawiają ich pracy, skazują na biedę, a wolne media uważają za cel do zniszczenia” – dodał Migalski. 

 

Poprzedni artykułInteria na telefon. E-maile Dworczyka pokazują niewolnictwo polskich mediów
Następny artykułSkórzyński, Mazurek, kto jeszcze okaże się kolegą polityków PiS, niszczących wolne media?