– To, co się działo na tej konferencji, w wykonaniu ministra spraw wewnętrznych oraz obrony łamało przepisy Kodeksu karnego. Ale prawda jest taka, że oni sami siebie ukarali. Zwłaszcza ten, który komentował słynne zdjęcia, pokazał, że jest głupkiem zupełnym – ocenił europoseł Włodzimierz Cimoszewicz słynną już konferencję ministrów Kamińskiego i Błaszczaka.
– Prawda jest, że oni sami siebie ukarali. Zwłaszcza ten, który komentował słynne zdjęcia, pokazał całemu krajowi, że jest głupkiem zupełnym. Ale jak to inaczej określić? – pytał były premier.
– Mamy do czynienia z sytuacją skrajną, z ludźmi, którzy tumanią naród, robią wszystko, żeby jak największy odsetek Polaków czuł się zagrożony i przestraszony – dodał Cimoszewicz.
– Dlatego, że im badania wskazują, że PiS na tym zyskuje. Ta konferencja będzie znana licznym politykom na świecie. Kłamią na tej konferencji. Dopuszczają się obrzydliwych przestępstw na tej konferencji, przy czym robią to w sposób pokazujący, że są ludźmi głupimi, którzy nawet nie potrafią sprawdzić tego, co mają do pokazania na tej konferencji. Niemoralni, odrażający i głupi – tak to niestety jest – podsumował.
Źródło: TOK FM