Takiej kompromitacji PiS jeszcze nie było. Minister spraw wewnętrznych Michał Kamiński na konferencji prasowej najprawdopodobniej pokazał… kadr ze starego porno.

Zdjęcie miało przedstawiać jednego z uchodźców, który kopuluje z krową – jak zapewniał Kamiński w towarzystwie ministra obrony Mariusza Błaszczaka. Miało zostać znalezione w telefonie jednego z nielegalnych uchodźców. – To tak naprawdę stare nagranie dostępne w internecie, a w dodatku nie występuje w nim krowa, ale klacz – donosi portal OKO.press.

Reklamy

– Nie chcę wnikać w to, na ile wiarygodna jest sama informacja o posiadaniu tych treści przez uchodźcę – czyli czy np. nie zostało to video podrzucone – ale jaki ekspert rządowy pomylił krowę z klaczą? I nie zweryfikował tego, co ja z wykorzystaniem wyszukiwarki mogę sprawdzić w 20 minut? – pisze dalej portal, powołując się na jednego z czytelników.

– Historia ze zdjęciem zoofila pokazuje, jaka jest wiarygodność i prawdziwe intencje kryjące się za przekazem władzy. Jednymi z dowodów na działalność terrorystyczną osób zatrzymanych miały być bowiem podobnej jakości zdjęcia, które przedstawiają egzekucje. Internet zalany jest tego rodzaju materiałami, a te pokazane przez ministrów podczas konferencji również wyglądają jak zrzuty ze starych nagrań – podsumowują dziennikarze OKO.press.

Poprzedni artykułTerlecki spróbował wykpić Tuska. Ale wyszło, jak wyszło
Następny artykułAgnieszka Holland twardo: Nie jesteśmy już demokratycznym państwem prawa