A to dobre! Politycy PiS najpierw Czechów lekceważyli, a teraz oburzają się na to, że ci z kolei „zachowują się w sposób irracjonalny”!
– Delegacjom Polski i Czech nie udało się uzgodnić w środę treści porozumienia w sprawie kopalni „Turów”. Bardzo dobra polska oferta nie została przyjęta – powiedział minister klimatu i środowiska RP Michał Kurtyka.
Reklamy
– Oferta spotkała się z eskalacją żądań ze strony czeskiej – dodał Kurtyka.
– Strona czeska zaczęła zachowywać się w sposób irracjonalny i oderwany od rzeczywistości – dodał z kolei wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński. – Takich rozwiązań nie spotyka się w partnerskich umowach międzynarodowych – przekonywał.
Wychodzi więc na to, że skoro z Czechami się nie dogadaliśmy, to albo zamkniemy Turów albo będziemy płacić 500 tys. euro dziennie kary. Brawo PiS!