Sikorski mocno do PiS: Nie wolno własnego narodu uczyć nienawiści

Były minister obrony narodowej Radosław Sikorski trafnie ocenił to, co dzieje się na granicy Polski z Białorusią.

Reżim PiS pod pozorem ochrony granicy wprowadził stan wyjątkowy. Politycy Zjednoczonej Prawicy mają nadzieję, że dzięki „twardej” postawie wobec imigrantów, odrobią straty w sondażach popularności.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Większość z nas rozumie, że Polska nie może przyjąć wszystkich migrantów, których na granicę podrzuca Łukaszenka – skomentował takie zachowanie Radosław Sikorski.

– Ale to nie oznacza, że wolno tych nieszczęsnych ludzi stygmatyzować a własny naród uczyć nienawiści. W tej trudnej etycznie sytuacji skrzeczy milczenie Kościoła – dodał europoseł PO.