Bochenek chleba za 10 złotych. To kraj rządzony przez Kaczyńskiego

Bochenek chleba po 10 złotych, benzyna po 8 zł za litr, prąd dwa razy droższy, ogrzewanie trzy razy droższe, skrajna bieda i rosnące ubóstwo. To wizja Polski już za rok lub dwa, jeśli Jarosław Kaczyński będzie kontynuował swoją straceńczą politykę gospodarczą. Nie można na to pozwolić, bo wszyscy umrzemy z głodu.

Polska w roku 2022 będzie kraje wysokich cen i spadających zarobków oraz wzrostu bezrobocie. Wiele firm, które dotąd jeszcze jakoś funkcjonowało, wynosi się za granicę. Powodem jest niestabilne prawo, wśród właścicieli firm rośnie niezadowolenie z rosnących podatków i wszechwładzy urzędników skarbowych. Polskie przedsiębiorstwa świetnie odnajdują się w Czechach i w Niemczech.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Polska w roku 2022 będzie krajem wojny domowej. Kaczyński, kurczowo trzymający się władzy, doprowadzi do jeszcze większych dramatów i konfliktów. Co do tego nie ma wątpliwości, po nauczycielach, lekarzach, pielęgniarkach, ratownikach, strażakach przyjdą nowi urojeni wrogowie prezesa PiS.

Polska w roku 2022 będzie też krajem samotnym. I bardzo drogim do życia. A wszystko przez jednego małego zawistnego, chorego na władzę człowieka z Żoliborza. Jarosław Kaczyński jest winny.