Przed spotkaniem z prezydentem Austrii Alexanderem Van der Bellenem, Andrzej Duda musiał odpowiedzieć na pytania dziennikarzy dotyczących przestrzegania praworządności w Polsce. Takiej odpowiedzi jednak się nie spodziewali.

– Krytycy mówią, że Polska jest gotowa przyjmować pieniądze z Unii Europejskiej, natomiast nie jest gotowa trzymać się zasad w zakresie praworządności. Jaka jest pana odpowiedź na ten zarzut? – zapytała się austriacka dziennikarka.

Reklamy

– Traktaty zakazują jakiejkolwiek ingerencji w tym zakresie, ponieważ kwestie ustroju wymiaru sprawiedliwości należą do kwestii wewnętrznych każdego państwa członkowskiego – odpowiedział Duda.

– W istocie zatem to instytucje europejskie naruszają prawo traktatowe, atakując polskie władze i polskie państwo i zarzucając naruszenie zasad praworządności. W moim przekonaniu żadnego naruszenia zasad praworządności tutaj nie ma. Jeżeli ktokolwiek narusza prawo europejskie, to naruszają je instytucje europejskie, atakując demokratycznie wybrany polski rząd – dodał.

Ciekawe, czy ktokolwiek naszemu prezydentowi uwierzył?

Poprzedni artykułRząd zadłuża Polskę bez umiaru? Rośnie dług, nad którym parlament nie ma już kontroli
Następny artykułKaczyński wpadł we własne sidła? Jest zakładnikiem Ziobry?