Stan wyjątkowy służy kontrolowaniu informacji z granicy a ta jest nieszczelna.

Pilnowanie granicy to fikcja. Polegamy na zgłoszeniach od ludzi i nielicznych patrolach. PiS was okłamuje, gdy twierdzi że Polska jest bezpieczna. Granica wygląda jak durszlak. Tu by trzeba było przysłać 10 tysięcy ludzi i jeszcze byłoby mało – pisze w sieci anonimowy funkcjonariusz Straży Granicznej.

Reklamy

Mundurowym nie wolno rozmawiać z mediami. PiS obawia się, że prawda o tym, co naprawdę dzieje się na wschodzie, trafi do elektoratu. A widok płaczących chorych dzieci jest nie do zniesienia nawet dla elektoratu tej partii.

źródło: Facebook

Poprzedni artykułPolska ma wielki spadek urodzeń, u Czechów, Niemców i Słowaków wzrost!
Następny artykułLos Leppera powinien być przestrogą dla Pawła Kukiza i dla innych, którzy współpracują z Kaczyńskim