Blokowanie Kosiniaka-Kamysza i Hołowni. Polemika z Cezarym Michalskim

Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz zajmują się tym, czym powinni liderzy partii opozycyjnych. Wytykają błędy władzy, wskazują na afery PiS, działają w swoich obszarach. Atakowanie Polski 2050 czy ludowców to zły pomysł, czego najwyraźniej nie rozumie Cezary Michalski, publikując na łamach Wiadomo.co tekst na temat planów Tuska. Michalski zdaje się nie rozumieć, że atakowanie innych elektoratów nie pomoże w walce z PiS. Pomóc może jedynie zgoda i współpraca na różnych poziomach.

Zarówno Hołownia jak i Kosiniak-Kamysz mają zdolność łatwego przejmowania elektoratu PiS. A nawet bardzo łatwego, bo PiS popełnia kolosalną ilość błędów. Wieś jest dzisiaj rozżalona wysoki cenami i podwyżkami, brakiem perspektyw oraz upadkiem edukacji a nawet wystraszona wyjściem Polski z Unii Europejskiej.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


Donald Tusk zrobił ostatnio doskonały ruch z kampanią przeciwko wyjściu Polski z Unii Europejskiej. 100 tysięcy ludzi na Placu Zamkowym w Warszawie pokazało siłę mobilizacji i wielki potencjał społeczny. Byliśmy tam, demonstrowaliśmy jak wiele innych osób o różnych poglądach. To sukces wszystkich Polaków.

Rozpatrywanie tego, kto się pojawił a kto się nie pojawił, jest kompletnie … niepotrzebne. Michalski próbuje analizować ruchy Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza, ale najwyraźniej nie rozumie polityki. Myślenie o jakimś sojuszu między Hołownią a Kosiniakiem-Kamyszem jest absurdalne, podobnie jak analizowanie dzisiaj tego czy dana partia lub ugrupowanie rośnie lub słabnie.

Michalski zdaje się iść tokiem rozumowania Kaczyńskiego, który chciałby żeby opozycja była w jednym worku. Tymczasem na opozycji jest dla społeczeństwa kilka ofert: jest lewicowość, konserwatyzm, umiarkowane centrum, są elementy prawicowe. Nie można wszystkich wkładać do jednego worka i obrażać opozycji, bo ma inne pomysły niż jedna z partii.

Michalski też zupełnie błędnie zakłada, że PiS jest partią odporną na kłamstwo i że jest to monolit. Kłamstwo ma wielką niszczącą moc i partia Kaczyńskiego jest w największej rozsypce od swojego powstania. Kłótnie o pieniądze i zazdrość rozsadzają całe to towarzystwo od środka.

Czy się to komuś podoba czy nie, to dzisiaj w Polsce Donald Tusk, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty są liderami partii opozycyjnych. Zamiast pisać o własnych problemach, warto się skupić panie Czarku na problemach przeciwnika. Bo pana diagnozy są jednowymiarowe, płaskie.

Problemem dla Polski jest dzisiaj Kaczyński i jego marsz ku gospodarczej przepaści, do której chce się rzucić razem z całym krajem. W mądrość liderów opozycji nie trzeba wątpić, nawet jeśli czasem niektóre ich działania wydają się niezrozumiałe. Bierzmy od nich to co najlepsze i działajmy razem.

A ostrze publicystyki proponuję panie Czarku skierować przeciwko niszczącym nasz kraj działaniom PiS. Kropla drąży nawet skałę.