Szef Platformy sprawdził bluff Kaczyńskiego.
Jarosław Kaczyński zapowiedział, że do debaty z Donaldem Tuskiem może dojść, gdy szef Platformy go przeprosi.
Na reakcję Tuska nie trzeba było długo czekać.
Przepraszam, Jarku. A teraz datę i miejsce debaty poproszę. Z góry dziękuję.
— Donald Tusk (@donaldtusk) October 16, 2021
Ciekawe co teraz wymyśli Kaczyński, aby nie staną do debaty z Tuskiem?
Szef PiS ma traumę po przegranej debacie z Tuskiem w 2007 r., która przesądziła o wyborczej porażce jego partii i utracie władzy.
Dlatego teraz Kaczyński, zapewne, po raz kolejny nie dotrzyma słowa. Debata z Tuskiem może być bowiem dla niego ostatecznym końcem rządów.
Kaczyński nie tylko unika poważnych oponentów politycznych. Na wywiady umawia się tylko z dziennikarzami, którzy są mu przychylni.
źródło: Twitter