Rosnące ceny paliw to wina Kaczyńskiego, bo jest tchórzem i nieodpowiedzialnym człowiekiem?

Obniżyłbym akcyzę, przez co spadłyby ceny benzyny. Ale do tego trzeba odwagi i odpowiedzialności – mówił Jarosław Kaczyński dziesięć lat temu. Dzisiaj wychodzi na to, że jest tchórzem i człowiekiem nieodpowiedzialnym. Obniżyć akcyzy nie chce, bo sprzeciwia się temu m.in. Daniel Obajtek, finansujący z wielkich wpływów Orlenu projekty dla PiS, takie jak zakup gazet.

Obniżenie akcyzy mogłoby przynieść ulgę obciążonym portfelom Polaków, którzy mają coraz mniej pieniędzy. Cena paliwa przekroczyła bowiem 6 złotych i nadal pnie się w górę a a ukrywane przed ludźmi analizy pokazują, że benzyna skoczy nawet do 8 złotych.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


I jest to wina Jarosława Kaczyńskiego. Tylko i wyłącznie jego!

To Kaczyński może jedną decyzję zdecydować o obniżeniu akcyzy do takiego poziomu, że paliwo będzie nawet po 3 złote. Jednak nie chce tego zrobić. Tchórzostwo i brak odpowiedzialności można by powiedzieć, oceniając go jego miarką.