Jolanta Kwaśniewska ostro: Nasza władza gwałci prawa człowieka!

Jolanta Kwaśniewska, była pierwsza dama i jednocześnie ciągle jedna z najbardziej popularnych osób w naszym życiu publicznym, dosadnie oceniła to, co dzieje się na naszej wschodniej granicy.

– Coś we mnie pękło. Musiałam pokazać, że to, co się dzieje w Polsce, nie jest mi obojętne. Mój mąż jest nadal aktywny politycznie, a ja zajmowałam się aktywnością charytatywną i fundacją. Tylko jak to robić spokojnie, gdy niedaleko w lasach giną ludzie? – powiedziała Kwaśniewska w rozmowie z Wirtualną Polską.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Nasza władza gwałci prawa człowieka, zachowuje się nieludzko, to budzi we mnie gigantyczny sprzeciw, który przelał czarę goryczy – dodała była pierwsza dama.

– W tej chwili musimy minimalizować cierpienie i ograniczać liczbę ludzkich dramatów. To priorytet. Jak go zrealizować? Dopuśćmy na granice organizacje humanitarne, służby medyczne, wolontariuszy. Inaczej wysyłamy w świat sygnał o naszej bezduszności, zwłaszcza wypychając na Białoruś tych, którym udało się przedostać do Polski. W historii naszego kraju wielokrotnie doświadczyliśmy, czym jest emigracja – przekonywała Kwaśniewska.

Jolanta Kwaśniewska razem z Anną Komorowską wzięły wczoraj udział w proteście przeciwko niehumanitarnemu traktowaniu migrantów na granicy z Białorusią.