Zirytowany opozycyjny senator wygarnął PiSowi i Krystynie Pawłowicz. Musiało zaboleć!

– Godne, nie na kolanach przemówienie Premiera Morawieckiego! A teraz sfora atakuje Polskę i po NIEMIECKU poucza! Ten niemiecki krzyk na Polskę brzmi okropnie! Nie do przyjęcia! Tym do Polaków nie traficie, Niemcy… – napisała w mediach społecznościowych Krystyna Pawłowicz. Niegdyś posłanka PiS a dziś sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

Nie spodziewała się jednak takiej reakcji.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


– Powiedzieć o Pawłowicz „głupia baba”, to jakby „nie powiedzieć nic”, jak mawia klasyk, i na dodatek kobiety mogłyby się poczuć urażone. Więc ja tak nie powiem” – zaczął swój wpis senator. Jak podkreślił, “większym problemem od chamskiego języka, braku kultury i pospolitego prostactwa (pomijając walory estetyczne) jest to, że ta osoba reprezentuje Polskę i decyduje o losie 38 milionowego, ponoć dumnego Narodu. […] Nie będę przytaczał wypowiedzi tej pani o unijnej szmacie, o żądaniach, żeby przed nią klękać… szkoda klawiatury. Poziom dna i jeszcze niżej – napisał w odpowiedzi senator Wadim Tyszkiewicz w mediach społecznoścowych. – Ile ta kobieta (obraza dla kobiet) szkody czyni Polsce? – dodał senator.

Po czym Tyszkiewicz mocno skrytykował politykę europejską rządu Morawieckiego.

– Problem niestety w tym, że arogancki i bezczelny polski rząd, weźmie kasę, a dopiero wtedy UE pozna prawdziwe oblicze polskich nacjonalistów, którzy Unii pokażą środkowy palec. Wtedy to dopiero zaboli Europę, ale niestety i nas Polaków – napisał Tyszkiewicz.

– Co by nie mówić, Polska, która była po 1989 roku liderem przemian i wzorem dla innych państw, dzisiaj jest ropiejącym wrzodem Europy, która zmaga się sama z problemami, z dominacją Chin i USA, z wieloma problemami. Ale największe problemy jeszcze przed UE, które bez wątpienia będą udziałem starszego pana z Nowogrodzkiej. A Pawłowicz? brrrrrrrrrr odraza – zakończył Wadim Tyszkiewicz.