Henryk Kowalczyk, który został właśnie wicepremier oraz ministrem rolnictwa, ma zamiar pracować (ile to już czasu!) nad Narodowym Holdingiem Spożywczym. W ten sposób nie tylko powtarza scenariusz Dyzmy ale też ośmiesza się, bo pomocy szuka u… Sasina.
A Jacek Sasin to człowiek porażka. Nie udał mu się wylot do Smoleńska – zginął prezydent Kaczyński. Nie udały mu się wybory kopertowe – zginęło 70 milionów złotych. Wiele innych rzeczy też zginęło a sprawy SKOK Wołomin są do dzisiaj niewyjaśnione.
Reklamy
Porażka ma dzisiaj twarz PiS. Jest to partia, która wykonała skok na kasę i trzyma się kurczowo stołków, robiąc wszystko by ludzie nie dowiedzieli się jaka jest prawda. Narodowy Holding Sasina nie może się udać, bo po pierwsze sam pomysł jest – jak wszytstkie chyba pisowskie – idiotyczny a po drugie Sasin nie potrafi tego zrobić.
źródło: Bankier.pl.