Na wywiadzie opublikowanym na łamach „Financial Times” premier Morawiecki opowiadał niestworzone historie o „trzeciej wojnie światowej”, która może wywołać… Komisja Europejska.

Nic dziwnego, że te niedorzeczne opinie spotkały się ze sporym odzewem. Nie tylko zresztą w Polsce.

Reklamy

– Uważałem dotąd M. Morawieckiego za człowieka, który ma – w sprawach publicznych (prywatnych nie znam) – lekki stosunek do moralności, zwłaszcza do prawdy – zauważa Leszek Balcerowicz.

– Po jego ostrzeżeniu, że Komisja Europejska może wywołać III W.Św. obawiam się, że problem z Morawieckim jest znacznie poważniejszy – dodaje.

Poprzedni artykułLeszek Miller kpi z PiS. To musiało zaboleć!
Następny artykułNowy Wał to likwidacja samorządów i uderzenie w opozycję