Pycha to pojęcie i postawa człowieka, charakteryzująca się nadmierną wiarą we własną wartość i możliwości, a także wyniosłością. Człowiek pyszny ma nadmiernie wysoką samoocenę oraz mniemanie o sobie. Gdy jest wyniosły, towarzyszy mu zazwyczaj agresja. To także cecha polityków PiS. Jest to jeden z grzechów głównych.
Politycy PiS mają w sobie ogromne pokłady pychy. Ale to nie jedyny grzech tych ludzi. To także chciwość – jeden z siedmiu grzechów głównych, wymieniany jako drugi w kolejności.
Warto nazywać rzeczy po imieniu. Pycha i chciwość należą do stałych cech polityków od Kaczyńskiego po drobniejszych współwinnych. Oni nie tylko grzeszą, wbrew nauce kościoła katolickiego, oni nurzają się w tych występkach i cieszą się nimi.
Pycha, która przejawia się buńczucznymi wypowiedziami, obrażaniem prodemokratycznej opozycji, występuje jawnie, chciwość PiS czasami jeszcze ukrywa. Ale nie udaje im się to zbyt dobrze. Wszyscy wiemy o ogromnych zarobkach w CPK, spółkach skarbu państwa, miliardowych interesach, które uprawia PiS.
I ta pycha i chciwość ich zgubią. Łatwiej jest wielbłądowi przejść przez ucho igielne, niż bogatemu wejść do królestwa niebieskiego mówi pismo. Ale zanim przyjdzie ten moment osądzimy jeszcze ich my, tu, na ziemi. I będzie to sąd uczciwy, sprawiedliwy ale i surowy.