Panika u Ziobry. Szukają profesorów, którzy za duże pieniądze podpiszą się pod opinią, że nie można go sądzić przed Trybunałem w Hadze

Strach w Ministerstwie Sprawiedliwości. 

Politycy Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobro szukają profesorów prawa, którzy podpiszą się pod opinią, że minister sprawiedliwości i jego zastępca nie mogą być sądzeni przez Trybunał Sprawiedliwości w Hadze – dowiedział się portal Wiesci24.pl.

Reklamy


Chcesz czytać  więcej wewnętrznych informacji ze świata polityki i mediów? Prosimy o obserwowanie naszego profilu na Facebooku oraz na Twitterze. Proszę o lajkowanie i podawanie dalej naszych wpisów - w ten sposób możemy zrobić dla Ciebie więcej.


4 listopada “Gazeta Wyborcza” ujawniła, że mecenasi Roman Giertych, Jacek Dubois i Mikołaj Pietrzak zainicjowali przed Trybunałem Sprawiedliwości w Hadze postępowanie przeciwko Ziobrze i jego zastępcy Bogdanowi Święczkowskiemu.

Mają odpowiadać za zbrodnie przeciwko ludzkości, pod które podpada masowe pozbawianie wolności przeciwników politycznych i przetrzymywanie ich w aresztach wydobywczych.

W ostatnich 6-latach za rządów Ziobry liczba osób w aresztach tymczasowych wzrosła z 4,6 tys. do około 10 tys.

Mecenasi ogłosili, że poszukają takich właśnie spraw (mają już zebranych kilkadziesiąt przykładów takich bezprawnych działań).

Od wczoraj Ziobro i jego podwładni szukają profesorów prawa, którzy gotowi są krytykować publicznie ten wniosek i podpisać się pod opinią prawną.

Na razie znaleziono tylko chętnych do publicznych, niezobowiązujących wystąpień.